Dlaczego?

by Javier Penalva (Flickr)



Jeszcze nie wiem dlaczego moje serce rozpala mi ten pomysł. Moje życie kilka miesięcy temu zmieniło się, kiedy świadomie wybrałem Jezusa na mego Pana.
Doznałem wielu łask - uzdrowień, chwil miłości, spokoju i radości. Obudzony, jestem innym człowiekiem. Czuje się jak w Neo, kiedy poznał Matrix. Inna świadomość. Inne życie.
Życzę każdemu, żeby doświadczył takiego spotkania z Jezusem w swoim zyciu. Bo nie ma innego imienia...

Wiele osób, które szuka Boga, sesnu życia decyduje się na taką wędrówkę. Ja Boga znalazłem, a raczej On mnie znalazł i mój cel pielgrzymki będzie troche inny. Już dziś wiem, że chcę aby pokazał mi do czego mnie powołał, jakie mam zadanie, tu na Ziemi.
Oczywiście walory turystyczne i fakt, że jadę rowerem jest też powodem, ale postaram się, aby to nie zasłoniło religijnego wymiaru mojego Camino. Chcę podczas mojej drogi wielbić Boga, rozmawiać z nim i poznawać Go przez spotkanych tam ludzi.

Popularne posty z tego bloga

Dzień czwarty - Ufam

Red Arrow nadaje

Pragnienie czy zachcianka?